20-09-2006, 14:42
Kompania morskich kanonierów owszem, znajoma :-) Chłopaki jeszcze niedawno regularnie grywali, teraz żaden nie ma czasu. Pamiętam, że też kiedyś z nimi grałem- pod Kasserine Niemcy uciekali aż miło, ale w normandii prawie mnie do morza wrzucili ;-) Pod Arnhem też słabo Aliantom szło, hehe