17-10-2006, 17:41
Nie nabijajcie się z Frania, bo to moja latorośl. Nie kopie w ogóle, raz korzystając z pomocy doswiadczonych poszukiwaczy dostał do ręki wykrywacz i znalazł pięknie zachowaną motykę - wg mnie z lat 70-tych XX wieku- i na tym odkryciu poprzestał. Po prostu bardzo mu się spodobało zdjęcie. Rzeczywiście malownicze.
Chociaż jako poległy wolałbym leżeć na uporządkowanym cmentarzu, niż na tak malowniczym.
Chociaż jako poległy wolałbym leżeć na uporządkowanym cmentarzu, niż na tak malowniczym.