Rajd po Łódzkim "betonie"

[gunship]

Kiedyś na łamach "Odkrywcy" poruszałem kwestię zorganizowania rajdu po "betonie" na przysłowiowym "naszym" podwórku. Może nie jesteśmy Trójmiastem czy Festung Breslau ale troszkę pozostałości fortyfikacyjnych z ostatnich dwóch wojen - II światowej oraz "zimnej" u nas jest. Pamiętam że kontaktował się ze mną człowiek piszący artykuły dla jednego z pism poświęconych sztuce fortyfikacji w sprawie ewentualnego opisania w/w rajdu. Nie pamiętam czemu to wtedy nie wypaliło ale chyba jak zwykle chodziło o brak zgrania. Teraz juz jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni pod tym względem ;-) i coś już wspólnie potrafimy stworzyć.
Dlatego podaję sprawę dyskusji. Jeżeli większość z was powie - Tak. Trzeba będzie się zastanowić jakie obiekty odwiedzimy, co o nich wiemy itp. Następnie zaplanować kiedy (TYLKO NIE WYSKAKUJCIE ŻE JUŻ ZA DWA TYGODNIE :mrgreen: albo coś podobnego).
Czekam na propozycje.

PS: Nie chodzi tylko o obiekty do których można się dostać ale też o te które np. są zasypane ale widać ich część.