17-10-2006, 15:19
Jasne, sorry. Siedzę na dyżurze i łeb mi pęka od telefonów. Narutowicza/Kopcinskiego...
[ Dodano: 17 Październik 2006, 15:28 ]
Przy okazji: mam pomysła. Może warto zorganizować w ramach Grupy Łódź „Jesienną Pogoń Za Fantem”? W wyznaczonym kawałku lasu, np. w Justynowie, jurorzy zakopują główną nagrodę (Zlotą Saperkę, beczułkę piwa, puchar). Potem szukanie... Kto pierwszy, ten wygrywa. Oczywiście zawody za zgodą wójta/nadlesnictwa/konserwatora/archeologa/innej władzy. Przy okazji oznakowujemy i zgłaszamy leśnikom znalezione niewypały, a każdy wie, ile tego tam jest. Kolejna pożyteczna akcja społeczna kopaczy, budowanie pozytywnej opinii środowisku, telewizja, prasa, wywiady, wdzięczność saperów, wezwanych nagle do 37579391 pocisków. Co się przy okazji znajdzie, to już inna sprawa. Może przyjechaliby ludzie z innych miast? Integracja i te rzeczy.
Oto luźny pomysł do rozważania w długie jesienne wieczory. Jak by impreza wypaliła, można by w przyszłym roku poszukać sponsorów i z czasem zrobić zawody ogólnopolskie...
[ Dodano: 17 Październik 2006, 15:28 ]
Przy okazji: mam pomysła. Może warto zorganizować w ramach Grupy Łódź „Jesienną Pogoń Za Fantem”? W wyznaczonym kawałku lasu, np. w Justynowie, jurorzy zakopują główną nagrodę (Zlotą Saperkę, beczułkę piwa, puchar). Potem szukanie... Kto pierwszy, ten wygrywa. Oczywiście zawody za zgodą wójta/nadlesnictwa/konserwatora/archeologa/innej władzy. Przy okazji oznakowujemy i zgłaszamy leśnikom znalezione niewypały, a każdy wie, ile tego tam jest. Kolejna pożyteczna akcja społeczna kopaczy, budowanie pozytywnej opinii środowisku, telewizja, prasa, wywiady, wdzięczność saperów, wezwanych nagle do 37579391 pocisków. Co się przy okazji znajdzie, to już inna sprawa. Może przyjechaliby ludzie z innych miast? Integracja i te rzeczy.
Oto luźny pomysł do rozważania w długie jesienne wieczory. Jak by impreza wypaliła, można by w przyszłym roku poszukać sponsorów i z czasem zrobić zawody ogólnopolskie...