07-11-2006, 18:12
No to jeszcze „Marsz strzelców syberyjskich” z 1914 r. Po rewolucji bolszewicy przerobili tekst na swój, opiewający czerwonych partyzantów. W takiej też, ukradzionej wersji marsz śpiewany jest do dziś. Oryginalny tekst wyglądał mniej więcej tak jak w przekładzie. Melodię znają wszyscy, tylko nie wiedzą, że to pieśń Sybiraków. Ci z 24 pułku, co leżą w Gałkowie, też ją śpiewali.
Polska wersja harcersko-studencko-balangowa zawiera m.in. słowa „Wtem mogiła się otwiera, i wyłazi łysy trup, cap za dupę bohatera, cożeś nasrał na mój grób” itd.
Z mrocznej tajgi, znad Amuru,
Z dzikich i dalekich stron,
Jak milcząca groźna chmura
Sybiracy szli na front.
Wychowała ich surowo
Dumna tajga, śnieg i mróz,
Toń Bajkału granatowa,
Straszna moc uralskich burz.
Snu nie znają ani strachu,
Dzień i noc walczą co sił,
Tylko czasem z czół papachy
Zawadiacko zsuną w tył.
Ech, Syberio, miły kraju,
Ty prowadzisz nas na bój,
Falom Renu i Dunaju
Przekażemy pokłon twój!
Nie przekazali. Przynajmniej nie w I wojnie. Można by w zasadzie śpiewać „...Gałkówkowi i Brzezinom...”
„Coś ty, wojno, zrobiła - nie wolno tak...” Ale to już Okudżawa.
Polska wersja harcersko-studencko-balangowa zawiera m.in. słowa „Wtem mogiła się otwiera, i wyłazi łysy trup, cap za dupę bohatera, cożeś nasrał na mój grób” itd.
Z mrocznej tajgi, znad Amuru,
Z dzikich i dalekich stron,
Jak milcząca groźna chmura
Sybiracy szli na front.
Wychowała ich surowo
Dumna tajga, śnieg i mróz,
Toń Bajkału granatowa,
Straszna moc uralskich burz.
Snu nie znają ani strachu,
Dzień i noc walczą co sił,
Tylko czasem z czół papachy
Zawadiacko zsuną w tył.
Ech, Syberio, miły kraju,
Ty prowadzisz nas na bój,
Falom Renu i Dunaju
Przekażemy pokłon twój!
Nie przekazali. Przynajmniej nie w I wojnie. Można by w zasadzie śpiewać „...Gałkówkowi i Brzezinom...”
„Coś ty, wojno, zrobiła - nie wolno tak...” Ale to już Okudżawa.