12-04-2011, 00:18
Miałem przyjemność przejść się z nową proximą 4.0
Co się zmieniło...
1. inne dźwięki, bardziej "zrywne"
2. dożo cichszy od proximy w poprzednich wersjach
3. cała elektronika przeszła do góry tzn. puszka pod łokciem ma tylko baterie i głośnik.
4. poręczniejszy, nie przewraca się kiedy stawiamy na ziemi.
5. odciążony łokieć powoduje że cewka trochę ciągnie (cewka standardowa) nie wiem jak sprawa się ma z CC albo DD
6. podświetlenie ma tylko opcje włącz/wyłącz
7. mocowanie cewki przesunięte bardziej do środka, pewnie w celu poprawienia ergonomii
9. zmiana umiejscowienia wtyczki, mniej narażona na uszkodzenie.
10. dla mnie jednak dalej słabym punktem jest zakładanie gąbki na rączkę. Z pewnym chwytem dużo lepiej prowadzi się wykrywacz.
Podsumowanie: Praca Rutusa idzie w dobrym kierunku
Co się zmieniło...
1. inne dźwięki, bardziej "zrywne"
2. dożo cichszy od proximy w poprzednich wersjach
3. cała elektronika przeszła do góry tzn. puszka pod łokciem ma tylko baterie i głośnik.
4. poręczniejszy, nie przewraca się kiedy stawiamy na ziemi.
5. odciążony łokieć powoduje że cewka trochę ciągnie (cewka standardowa) nie wiem jak sprawa się ma z CC albo DD
6. podświetlenie ma tylko opcje włącz/wyłącz
7. mocowanie cewki przesunięte bardziej do środka, pewnie w celu poprawienia ergonomii
9. zmiana umiejscowienia wtyczki, mniej narażona na uszkodzenie.
10. dla mnie jednak dalej słabym punktem jest zakładanie gąbki na rączkę. Z pewnym chwytem dużo lepiej prowadzi się wykrywacz.
Podsumowanie: Praca Rutusa idzie w dobrym kierunku