14-03-2007, 09:49
Cmentarz I wojenny w lesie Pomiędzy Niesółkowem a Wolą Cyrusową jest każdemu, kto się interesuje tematem na pewno dobrze znany. Kręcę się po tym lesie od ponad 10 lat i do niedawna wydawało mi się ,że dużo już w nim widziałem, wykopałem itd. W ostatnią niedziele natrafiłem na taka ciekawostkę; Około 100m za pomnikiem na odnowionym cmentarzu idąc w kierunku wschodnim natknąłem się na płytę nagrobną. Wykonana z betonu, najprawdopodobniej wylana była na miejscu. Na niej napis:
Ś+P
KNUL H.
ZM D. 10. IV. 1945.
ŻYŁA LAT 34
Napis wygląda tak, jakby wykonano go patykiem w tężejącym betonie. Obok leżą uprzątnięte znicze. Ponieważ nie lubię pojawiać się z wykrywaczem w okolicy cmentarzy, nigdy wcześniej tam nie trafiłem. Na pewno ktoś w swoich poszukiwaniach natrafił na to miejsce wcześniej ode mnie, może zna historię i przyczynę, dlaczego ktoś został tam pochowany w tzw. niepoświęconej ziemi w środku lasu? Załączam dwie foty. Pozdrawiam TiM.
Ś+P
KNUL H.
ZM D. 10. IV. 1945.
ŻYŁA LAT 34
Napis wygląda tak, jakby wykonano go patykiem w tężejącym betonie. Obok leżą uprzątnięte znicze. Ponieważ nie lubię pojawiać się z wykrywaczem w okolicy cmentarzy, nigdy wcześniej tam nie trafiłem. Na pewno ktoś w swoich poszukiwaniach natrafił na to miejsce wcześniej ode mnie, może zna historię i przyczynę, dlaczego ktoś został tam pochowany w tzw. niepoświęconej ziemi w środku lasu? Załączam dwie foty. Pozdrawiam TiM.