05-05-2007, 00:35
Indiany są rzeczywiście śliczne, pozostałe to takie trochę tło, ale pamiętam stare wystawy oldtimerów w hali Resursa, gdzie wystawiali ludzie przepiękne BSA czy Nortony, plątanina chromowanych rurek w okolicy gaźników zapierały dech w piersi.
Zresztą tak refleksyjnie, teraz człowiek się ślini na widok fajnego, starego motocykla, ale ile tysięcy motocykli w czasach PRL-u wypływało na zachód, to teraz tylko sobie w zakuty łeb strzelić. Szpachla na tłoczenia, kit dla rzeczoznawcy z PZM-u i R-75 wypływała legalnie w charakterze złomu użytkowego za granicę. Zresztą Rosjanie trochę w tym pomagali krojąc linie produkcyjne i technologie od pokonanych Niemców, w sumie ich maszyny były bardzo podobne a czasem ewoluowały w ciekawym kierunkach, przykładem może być motocykl PODOLSK, z silnikiem V upchniętym w tłoczonej ramie. Dzięki temu można było upodobnić BMW do IŻa czy innego motocykla produkcji radzieckiej.
Pzdr
[ Dodano: 5 Maj 2007, 00:46 ]
Sprostowanie: rzeczoznawca z PZMOT - za pomyłkę przepraszam.
Zresztą tak refleksyjnie, teraz człowiek się ślini na widok fajnego, starego motocykla, ale ile tysięcy motocykli w czasach PRL-u wypływało na zachód, to teraz tylko sobie w zakuty łeb strzelić. Szpachla na tłoczenia, kit dla rzeczoznawcy z PZM-u i R-75 wypływała legalnie w charakterze złomu użytkowego za granicę. Zresztą Rosjanie trochę w tym pomagali krojąc linie produkcyjne i technologie od pokonanych Niemców, w sumie ich maszyny były bardzo podobne a czasem ewoluowały w ciekawym kierunkach, przykładem może być motocykl PODOLSK, z silnikiem V upchniętym w tłoczonej ramie. Dzięki temu można było upodobnić BMW do IŻa czy innego motocykla produkcji radzieckiej.
Pzdr
[ Dodano: 5 Maj 2007, 00:46 ]
Sprostowanie: rzeczoznawca z PZMOT - za pomyłkę przepraszam.
witek