09-02-2013, 00:56
Witam,
Czyli na przyszłość nauczka dla wszystkich w rozmowach z panami w niebieskim: mnie tam nie było, nic nie wiem, nic nie szukam, a wykrywacz kupiłem, bo żona (mama, babcia, dziewczyna...) zgubiła kolczyk na trawie przed domem i pomagałem poszukać. A to co mam to pamiątka rodzinna po dziadku, wujku... ale on niestety nie może tego potwierdzić bo nie żyje
Czyli na przyszłość nauczka dla wszystkich w rozmowach z panami w niebieskim: mnie tam nie było, nic nie wiem, nic nie szukam, a wykrywacz kupiłem, bo żona (mama, babcia, dziewczyna...) zgubiła kolczyk na trawie przed domem i pomagałem poszukać. A to co mam to pamiątka rodzinna po dziadku, wujku... ale on niestety nie może tego potwierdzić bo nie żyje