12-03-2012, 18:32
A nie kupiłeś jej przypadkiem na którymś Moto Weteran Bazar? Czy innej giełdzie?
Podaj pani prokurator linki do zdjęć jak tego pełno wala się po stoiskach sprzedawców zza południowej granicy
Jak jeszcze kiedyś jeździłem po różnych giełdach w kraju to to samo było w Bytomiu czy we Wrocławiu, handel starożytnościami kwitł w pełni - sprzedawcy przeważnie zza południowej i wschodniej granicy.
Nawet urny można było bez problemu kupić, a między stoiskami panowie policjanci tylko się przechadzali - to samo sie tyczy destruktów broni - na bazarach leżą i nikt nie reaguje a jak znajda to samo u ciebie w domu to już afera na cały kraj.
Muszą ci udowodnić że to ty wykopałeś te fibule - bo kupić masz zawsze prawo a że na bazarku nikt nie wystawia zazwyczaj paragonu to już inna sprawa.
Podaj pani prokurator linki do zdjęć jak tego pełno wala się po stoiskach sprzedawców zza południowej granicy
Jak jeszcze kiedyś jeździłem po różnych giełdach w kraju to to samo było w Bytomiu czy we Wrocławiu, handel starożytnościami kwitł w pełni - sprzedawcy przeważnie zza południowej i wschodniej granicy.
Nawet urny można było bez problemu kupić, a między stoiskami panowie policjanci tylko się przechadzali - to samo sie tyczy destruktów broni - na bazarach leżą i nikt nie reaguje a jak znajda to samo u ciebie w domu to już afera na cały kraj.
Muszą ci udowodnić że to ty wykopałeś te fibule - bo kupić masz zawsze prawo a że na bazarku nikt nie wystawia zazwyczaj paragonu to już inna sprawa.