21-11-2007, 20:27
Ojj panowie przecież wyraźnie napisałem iż neguje takie zachowania.Czytajcie ze zrozumieniem.Poruszyłem tam kwestie odpowiedzialności zbiorowej.A nie wywoływałem polemikę czy dobrze zrobił czy nie bo dla mnie to jest jasne.
Jak Feniks z popiołów......