13-08-2008, 21:47
Jakkolwiek - coś jest na rzeczy. Niedaleko Pabianic, jest kilka domów umiejscowionych przed Rydzynami i tam było kiedyś wesoło, jak to pewnego letniego dnia,ponad dwadzieścia lat wstecz, pod jeden taki poniemiecki dom (wtedy już w zupełnej ruinie) podjechał merc na białych blachach, wysiedli zeń 3 czy 4 panowie, poszli z łopatami w jedno miejsce, rozkopali grunt, coś wyjęli, wsiedli do auta i tyle było po nich. Tubylcy przeryli teren jeszcze tego samego dnia, ale już nic nie znaleźli.
Więc to przysłowiowe ziarnko prawdy dość mocno zakiełkowało, prawda?
Więc to przysłowiowe ziarnko prawdy dość mocno zakiełkowało, prawda?