Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ordynariusz łodzki W. Jasiński
#8
Trochę informacji znalazłem w książce „Łódź Piotrowa” . Autor pan Marak Budziarek mimo że książka jest o historii kościoła łódzkiego nie poświęca sprawie wiele miejsca.
Otóż patrząc na postać arcybiskupa Jasińskiego jawi się on na tle ówczesnego kleru jako kuriozum, coś jakby dzisiejszy Rydzyk, tyle że czerwony. „Wejście” w Polskę Ludową arcybiskup miał mocne –
1 maja 1945 z okazji robotniczego święta na siedzibie Kurii wywieszono dwie flagi biało-czerwoną i czerwoną. Dziś stosunek Kościoła do 1-go maja jest nieco inny niż w tamtych czasach (święto Józefa Robotnika), ale na pewno dziś czerwona flaga w takim dniu i w takim miejscu by szokowały.
Sprawa następna – Referendum Ludowe znane bardzie jako ” 3 x tak „ z czerwca 1946 roku. Oficjalnie stanowisko Konferencji Episkopatu – kościół się jest politycznie neutralny ( oczywiście jak zawsze ), ale zdecydowana większość duchownych tak jak i opozycja jest przeciw. A arcybiskup Jasiński jest za i co więcej mówi o tym głośno.
Ale póki dzban wodę nosi …….. , i co za ptak co własne gniazdo …. . DYMISJA!!!!. Ale w Kościele Katolickim takiego czegoś wtedy nie było ( jak jest teraz – nie wiem) . Siadaj bracie i pisz do Rzymu. Pisz !. I arcybiskup pisze : jestem chory, coraz „chorszy” itd., itd. .. rezygnuję, kropka, koniec !!!. Tak a propos z tym lichym zdrowiem dożył 1965 roku. Rezygnację z piastowania godności ordynariusza papież przyjął.
I moim zdaniem najciekawsze. 19 stycznia 1947 dawno po przyjęciu rezygnacji przez papieża, lecz przed ingresem nowego ordynariusza, arcybiskup (pełni obowiązki do objęcia diecezji przez nowego biskupa) nakazuje bić w dzwony dla uczczenia wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Jakie były to wybory i w jakiej atmosferze się odbywały wszyscy wiemy z historii. Tu zasługę w namówieniu do tego arcybiskupa przypisuje sobie znana skądinąd postać Mieczysław Moczar – ale to chyba bajka.
Arcybiskup Jasiński okazuje się, że był człowiekiem szalenie ciekawym i intrygującym. Intrygują mnie ludzie idący pod prąd - dlaczego, czemu, po co ?- może zazdroszczę im odwagi ??. Jak znajdę trochę czasu to wrócę do tej postaci.
Pozdrawiam
Leszek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ordynariusz łodzki W. Jasiński - przez Leszek - 06-01-2009, 22:02
Re: Ordynariusz łodzki W. Jasiński - przez Leszek - 08-01-2009, 22:07
Re: Ordynariusz łodzki W. Jasiński - przez Leszek - 11-01-2009, 17:29
Re: Ordynariusz łodzki W. Jasiński - przez Leszek - 16-01-2009, 21:47
Re: Ordynariusz łodzki W. Jasiński - przez Leszek - 14-03-2009, 19:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości