Macie jakąś obsesję z tym chomikiem i zamykanymi tematami?
To normalne zjawisko na forach, nie rozumiem waszego zacietrzewienia.
Resty, koniecznie chcesz robić z siebie pokrzywdzonego, bo Gun nie chciał ci dać tekstu, żebyś mógł powiesić go na swojej zielonej ściance - i o to rozkręca się ta kołomyja.
Bo on nie dał, drugi go poparł to jeszcze zacznijmy mu pluć w oczy honorem albo pomyśl_co_by_było_gdyby_miał_dostęp_do_tamtego_działu i tak dalej.
Co to za wiejskie ploty? Resty, zaczynasz wzbudzać we mnie odruchy wymiotne, jak na widok każdego forumowego trolla.
Zaczynasz wzbudzać flame, za każdym razem gdy coś ci nie jest na rękę.
Zapamiętaj sobie jedno: tupanie nóżkami i plotkowanie z kolegą Limpem na innych wątkach nie wpływa pozytywnie na naszą znajomość. Lichutką, bo lichutką, ale jakąś tam znajomość.
Brak ci obycia z netykietą, kolego. Forum owo nie jest również twoich podwórkiem, na którym będziesz sobie brykał do upojenia.
Pisałem ci już kiedyś - trzymaj się zasad, albo znowu będzie płacz.
Najwyraźniej trzeba ci o tym sporadycznie przypominać.
Limp, pisząc o chonorze, w raporcie - zastanowiłeś mnie nieco... Ty wiesz, czym jest honor? To spójrz w lustro i wytrzymaj tak pięć sekund.
Temat pozostanie zamknięty.
To normalne zjawisko na forach, nie rozumiem waszego zacietrzewienia.
Resty, koniecznie chcesz robić z siebie pokrzywdzonego, bo Gun nie chciał ci dać tekstu, żebyś mógł powiesić go na swojej zielonej ściance - i o to rozkręca się ta kołomyja.
Bo on nie dał, drugi go poparł to jeszcze zacznijmy mu pluć w oczy honorem albo pomyśl_co_by_było_gdyby_miał_dostęp_do_tamtego_działu i tak dalej.
Co to za wiejskie ploty? Resty, zaczynasz wzbudzać we mnie odruchy wymiotne, jak na widok każdego forumowego trolla.
Zaczynasz wzbudzać flame, za każdym razem gdy coś ci nie jest na rękę.
Zapamiętaj sobie jedno: tupanie nóżkami i plotkowanie z kolegą Limpem na innych wątkach nie wpływa pozytywnie na naszą znajomość. Lichutką, bo lichutką, ale jakąś tam znajomość.
Brak ci obycia z netykietą, kolego. Forum owo nie jest również twoich podwórkiem, na którym będziesz sobie brykał do upojenia.
Pisałem ci już kiedyś - trzymaj się zasad, albo znowu będzie płacz.
Najwyraźniej trzeba ci o tym sporadycznie przypominać.
Limp, pisząc o chonorze, w raporcie - zastanowiłeś mnie nieco... Ty wiesz, czym jest honor? To spójrz w lustro i wytrzymaj tak pięć sekund.
Temat pozostanie zamknięty.