26-01-2015, 22:42
Mimo wszystko,odświeżam temat.
nrg,skończysz zawiasy,zapraszam Cię na wspólne spacery z piszczałką.Wiem,piszemy sobie i mógłbym Ci to na priv zaproponować...Ale chcę,by każdy miał świadomoś,że ten system ma do czynienia z ludzmi świadomymi,mam nadzieję.
Ja osobiście wchodzę na strony internetowe gmin,na teren których chciałbym wejść i staram się unikać stanowisk archeologicznych.
Część z tego,co znajdę trafia do muzeum.Gdybym znalazł fibułę i ją rozpoznał,też by tam trafiła z dokładnym wskazaniem miejsca znalezienia.
To co znajduję,na razie je niby moje.Staram się to poukładać,stworzyć kolekcję,pokazać rodzinie,znajomym,kolegom z pracy.
Kto z Naszego otoczenia ma czas i pieniądze,by zobaczyć tymfa w muzeum?
Ja się swym pochwaliłem,pozwoliłem wziąć w rękę,zrobić zdjęcie...
Tylko mam pytanie,czy ja wbrew prawu,czy prawo przeciw mnie?
nrg,skończysz zawiasy,zapraszam Cię na wspólne spacery z piszczałką.Wiem,piszemy sobie i mógłbym Ci to na priv zaproponować...Ale chcę,by każdy miał świadomoś,że ten system ma do czynienia z ludzmi świadomymi,mam nadzieję.
Ja osobiście wchodzę na strony internetowe gmin,na teren których chciałbym wejść i staram się unikać stanowisk archeologicznych.
Część z tego,co znajdę trafia do muzeum.Gdybym znalazł fibułę i ją rozpoznał,też by tam trafiła z dokładnym wskazaniem miejsca znalezienia.
To co znajduję,na razie je niby moje.Staram się to poukładać,stworzyć kolekcję,pokazać rodzinie,znajomym,kolegom z pracy.
Kto z Naszego otoczenia ma czas i pieniądze,by zobaczyć tymfa w muzeum?
Ja się swym pochwaliłem,pozwoliłem wziąć w rękę,zrobić zdjęcie...
Tylko mam pytanie,czy ja wbrew prawu,czy prawo przeciw mnie?