To tak na początek - Wersja do druku +- Łódzkie Forum Eksploracyjne (http://www.lodz-eksploracja.org/forum) +-- Dział: Ecie pecie (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-8.html) +--- Dział: Po godzinach hobbystycznie (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-40.html) +---- Dział: Muzeum w małej skali (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-23.html) +---- Wątek: To tak na początek (/thread-2992.html) |
To tak na początek - Gość - 07-09-2006 Okręt który nie upłynął mili ... Wasa, ciekawe czy ktoś zgadnie z czego zbudowana. :lol: :lol: - Kiidd - 07-09-2006 Wow ... powiem tak. Widziałem taki model w pudełku. Pomijam jego cenę bliską, chyba tysiączka nowych złoty ... ale robi wrażenie. Kiedyś próbowałem swoich sił w modelach drewnianych ... niestety poległem ze względu na brak narzędzi ... pozostalem przy plastikach. Gratuluję pięknego modelu ! - Gość - 07-09-2006 Wartość oszacowana 370 000 zł. - Sacrebleu - 07-09-2006 piękny ! :-) wygląda na zapałeczki, ale mogę się mylić .... - Kiidd - 07-09-2006 Po krótkiej acz treściwej rozmowie z autorem modelu ... ZAPAŁECZKI :!: :!: :!: hock: hock: hock: ... ogromny szacuneczek :!: - Vaderian - 07-09-2006 370.000? ... o moje słabe serce hock: - archeo - 08-09-2006 Kur...czę! Robi wrażenie! Ale jeśli waza to powinieneś spróbować z ...porcelany :mrgreen: pozdrwiam - Gość - 09-09-2006 W moim pojęciu Wasa a waza to dwa odmienne pojęcia jak i przedmioty, chyba że się mylę to proszę oświećcie mnie nieuka :lol: :oops: :lol: :oops: [ Dodano: 9 Wrzesień 2006, 19:40 ] Obiecane następne zapałeczki. - archeo - 11-09-2006 Wasa u nas się mówiło waza jak Zygmunt III... . choć z naczyniem nawet w herbie nie miał doczynienia (wszak do stołu miał podczaszego :mrgreen: ) :lol: Ale kółek to z zapałek chyba nie wystrugałeś... bo inaczej padam na kolana hock: - Sacrebleu - 11-09-2006 Waldek - szacunek ogromy - fajnie Ci to wychodzi. a kółka też się da zrobić zapewne - kleicz "klocek zapałczany " i go toczysz :-) Sac - Gość - 12-09-2006 Moi mili ten samochodzik jest starszy od niejednego tu forumowicza bo z 1971, a był wykonany w wojsku. Koła natomiast już w cywilu i zrobione na chybcika bo w tym czasie w głowie były dziewuchy a nie modelarstwo. ( trzeba było złapać sobie jakiś :-? materiał na żonę) - Jagoda - 12-09-2006 Heh Waldek to widzę, że w wojski miałeś masę wolnego czasu! Teraz będąc w armii to byś jeszcze ze 3 takie auta zbudował a służba jest tylko 9-cio miesięczna. Pozdr MJ - Gość - 12-10-2006 Troche następnych modeli. |