21-06-2009, 14:42
Znalazłem w końcu czas aby pojechać do Gawron. Nareszcie !!!!
Kiedy już byłem na miejscu poczułem i radość i smutek jednocześnie. Pałacyk stał w stanie dobrym, zamieszkały i zadbany ale to był tylko fragment dawnej budowli. Pałac otaczał mur, który do dziś zachował we fragmentach. Na terenie majątku był też park z którego został tylko zarośnięty zbiornik wodny oraz kilka drzew. Na bok od pałacyku zachowała się stajnia sporawych rozmiarów ( przed wojną było w niej 500 koni.) Budynek wewnątrz zatrzymał się w czasach późnego PRL ale to i tak dobrze. Mogło być gorzej...
Według opowieści jednej z mieszkanek pałacyku, budynek stał cały do końca wojny i dopiero komuchy budując kółko rolnicze wyburzyli 3/4 dawnej powierzchni pałacu. Budynek był z drewna.
Jeżeli ktoś by miał jakiekolwiek informacje na temat pałacyku i szlachty która ten majątek zamieszkiwała ( Koszewscy, Boguccy ) będę wdzięczny. Dworek ten należał kiedyś do mojej rodziny ze strony taty. Moja pra babcia była szlachcianką :-)
I fotki ;-)
Jadąc do majątku:
Resztki murów:
A mury runą, runą runą i pogrzebią stary świat...
W pełnej okazałości:
Wewnątrz sterłejsy tu hevena i ogolnie wewnątrz:
i stajnia :
Kiedy już byłem na miejscu poczułem i radość i smutek jednocześnie. Pałacyk stał w stanie dobrym, zamieszkały i zadbany ale to był tylko fragment dawnej budowli. Pałac otaczał mur, który do dziś zachował we fragmentach. Na terenie majątku był też park z którego został tylko zarośnięty zbiornik wodny oraz kilka drzew. Na bok od pałacyku zachowała się stajnia sporawych rozmiarów ( przed wojną było w niej 500 koni.) Budynek wewnątrz zatrzymał się w czasach późnego PRL ale to i tak dobrze. Mogło być gorzej...
Według opowieści jednej z mieszkanek pałacyku, budynek stał cały do końca wojny i dopiero komuchy budując kółko rolnicze wyburzyli 3/4 dawnej powierzchni pałacu. Budynek był z drewna.
Jeżeli ktoś by miał jakiekolwiek informacje na temat pałacyku i szlachty która ten majątek zamieszkiwała ( Koszewscy, Boguccy ) będę wdzięczny. Dworek ten należał kiedyś do mojej rodziny ze strony taty. Moja pra babcia była szlachcianką :-)
I fotki ;-)
Jadąc do majątku:
Resztki murów:
A mury runą, runą runą i pogrzebią stary świat...
W pełnej okazałości:
Wewnątrz sterłejsy tu hevena i ogolnie wewnątrz:
i stajnia :
Kto nie był buntownikiem za młodu ten na starość będzie świnią.