Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MATERIAŁY SZKOLENIOWE : - Nielegalne poszukiwania zabytków
#1
materiał do pobrania tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2011/09/10kurzepa.pdf">http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/pr ... urzepa.pdf</a><!-- m -->
Odpowiedz
#2
Wrzucam tu bo nie mogę znaleźć lepszego miejsca:
http://uksw.academia.edu/ZbigniewKobylin...of_affairs
W świecie nielegalnego handlu zabytkami ludzie, którzy są skłonni rozkopać spychaczami stanowisko archeologiczne albo pośrednio zapłacić za to poprzez nabycie skradzionych zabytków najwyraźniej nie mają żadnego honoru, kodeksu ani reguł.
Odpowiedz
#3
Czy autorem nie jest przypadkiem prezes SNAPu?

Przekartkowałem tylko.
Jeśli chodzi o wspomnianą w artykule Francję. Jest to państwo, która dba moim zdaniem o swoje dziedzictwo ("patrimoine") jak mało kto. Dotyczy to także zabytkowych budynków i obrotu nimi, w razie konieczności bez oglądania się na wolny rynek, a jeśli komuś się to nie podoba, to jego problem. Prawie jak u nas Sad

Zgodnie z ustawą z 2001 r., we Francji zabytki ruchome odkryte w trakcie badań archeologicznych należą 50/50% do państwa i właściciela terenu, jeśli były to badania ratunkowe lub badania realizowane przez państwo lub w imieniu państwa. W przypadku badań tzw. programowanych (trudno to dokładnie przenieść na grunt polski - chodzi o planowane badania w miejscach o szczególnym znaczeniu naukowym) 100% należy do właściciela terenu. Tak państwo, jak i właściciel terenu mają prawo przekazania swojej części znalezisk lokalnym władzom. Właściciel terenu może przekazać swoją część państwu.
Odkryte zabytki nieruchome należą w 100% do państwa, które może z tego prawa zrezygnować na rzecz właściciela terenu, co nie wyklucza również pewnych praw właściciela terenu.
Wszystkie zabytki znalezione na terenach wodnych (jeziora, rzeki, itd...) należą do państwa.
W przypadku odkrycia przypadkowego, 50/50 właściciel terenu i znalazca. W przypadku poszukiwań z wykorzystaniem wykrywacza metali, 100% należy do właściciela ternu.

W ramach jeszcze ciekawostki, te same przepisy doprowadziły do powstania INRAP. Jest to instytucja odpowiedzialna za zarządzanie w skali całej Francji badaniami ratunkowymi w ramach inwestycji.

Ironrat

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości