Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hiena cmentarna w Niesułkowie / Poćwiardówce
#16
Więcej zdjęć w sieci - nie opublikuję. Te które zrobiłem zanim złodziej zaczął próbę zamaskowania swych śladów (oraz wszelkie inne, a istotne dla sprawy) - są oczywiście przekazane policji.
Cmentarz w Niesułkowie / Poćwiardówce jest bardzo zdewastowany (a tylko częściowo odnowiony w sposób - hmmm... nieco dziwny) - to prawda. Weźcie jednak pod uwagę, że ta kanalia kopała w jedynej części tego cmentarza, która się owej dewastacji oparła! Tam nadal są wyraźne rzędy całkiem dobrze zachowanych płyt. I nie zdradzam tu żadnej tajemnicy - to można zobaczyć bez problemu w bok od głównej alejki. Gdy policja spisywała zawiadomienie - na cmentarz przyszło na spacer kilka rodzin. Jedna staruszka opowiadała, że pamięta jak teren był ogrodzony drutem kolczastym, a na samym cmentarzu były ławeczki. Co do ławeczek to nie wiem, ale jak drugi raz podjechałem (wracając z Brzezin) to na skraju cmentarza znalazłem przerdzewiały kawałek drutu kolczastego...

EDIT:
Samochód tego łobuza jest spokojnie do zidentyfikowania. Tamtędy przejeżdża sporo rowerzystów... Chyba i na nich liczyli policjanci.
Odpowiedz
#17
policja prowadzi dochodzenie. Zna „militarystów” ze swojego terenu, przeczesze ich. W razie zauważenia podejrzanych rzeczy (dziwni ludzie na cmentarzach, podejrzane auta itd) - od razu dzwonić do Komendy Powiatowej w Brzezinach (046 874 03 00) albo do rzecznika, komisarza Piotra kryśby - jego komórka jest w internecie na stronie <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.lodzka.policja.gov.pl">http://www.lodzka.policja.gov.pl</a><!-- w -->
Urząd Wojewódzki roześle do gmin apel o częstsze patrole policji i leśników w rejonie cmentarzy. Przy okazji dowiedziałem się, że dostali jakieś spore nawet pieniądze na dalsze remonty cmentarzy z I wojny, m.in. w Poćwiardówce i Witkowicach.
Odpowiedz
#18
Ja o tych rowerzystach pisze całkiem poważnie - tylko nie wiem jak do nich dotrzeć z tym pytaniem... Może Stella pomoże...
Przecież rzecz się działa 22 kwietnia. Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich zorganizował wtedy akcję "Dzień Ziemi na rowerze" - cyklistów na szlakach było więcej niż zwykle, a w pobliżu odbywały się ze dwie "oficjalne" rowerowe imprezy.

Niestety - "dzień ziemi" zorganizowała sobie również hiena cmentarna...
Odpowiedz
#19
narg wydaje mi sie, ze masz ta sama dziure na cmentarzu co ja, zamiescilem zdjecie, w temacie "Dzisiejszy wypad do lasu za 500PLN". Tylko ja to zdjecie robilem 25 marca 2007 r Smile
Odpowiedz
#20
Dopiero teraz przeczytałem temat. Wydaje mi sie, ze ten :cenzura: działa sam. Ludzie jak maja grupe to dzialaja w grupie. Koles jest chyba doswiadczony w tym co robi, bo ubranko ma styrane pracą. Debil mysli ze przy trupach lezy sztandar ze zlota z milionami odznaczeń...az trudno sie pisze bo rece drżą... . Należy wzmóc czujnosc. Jesli ktos planuje jechac na cmentarz w celach "patrolowych" przydałoby sie myslec tak jak te hieny. Nie bede pisal jaka najlepiej miec taktyke bo tacy jak ten rudy czerep moga to czytac.
Swoja drogą jesli ktos by sie natknal na kogos takiego NATYCHMIAST robic zdjecie (jesli foto pod reka) albo gonić i sru na ziemie i z kopa...na ziemie obezwładnić :krzeslem:
Niestety takich ludzi trudno zatrzymac. Jest ich niestety duzo i nadal sie mnożą...Róbmy co mozemy :dumbells:


PS: yszzzz zeby mu sie te trupy przysnily...
Odpowiedz
#21
ehhh... brak slow
Odpowiedz
#22
niestety ze ścierwem tego rodzaju będziemy mieć do czynienia ciągle - im będzie głośniej o Bitwie, tym szybciej się rozmnożą. Do czasu, aż cmentarze zostaną porządnie zagospodarowane. Co gorsza, informacje krążą coraz szerzej po świecie - dziś dostałem maila od Ilji Chochłowa, pracownika uniwersytetu w Nowgorodzie, pasjonuje się historią 22 dywizji (bila się pod Łodzią). Prosi o zdjęcia cmentarzy... I co, posłać mu te rozkopki? Wstyd za granicą. A człowiek dziękuje, że pamiętamy o żołnierzach, o ktorych nawet ojczyzna zapomniała. A tu jakiś ch... wymóżdżony idzie grzebać w grobach. Mam nadzieję, że za sto lat ktoś wywali z ziemi jego własne kości. napisalem o zdarzeniu z komentarzem, że trzeba być wyjątkową kanalią, żeby szukać skarbów po grobach. Że jedynym żałosnym skarbem tych żołnierzy jest spokój w polskiej ziemi, a i to im się odbiera. Cholera, to wszystko w kraju, gdzie do zmarłych zawsze odnoszono się z szacunkiem. Zdziczenie jakieś.
Odpowiedz
#23
Ja chodziłem kiedyś z wykrywką, ale nigdy ale to nigdy nie przyszło mi do głowy rozkopać mogiłę. kiedys przez przypadek trafiliśmy na mierzeji troche szczątków ludzkich zawiniętych w cos co wyglądało na ponton używany przez pilotów. Woleliśmy nie angażowac w to policji. Więc starannie zebraliśmy te kości włożylismy do tego dołu, przywalililiśmy kawałem ale takim fest pniaka, żeby hienie ew. odechciało się szukac, zrobilismy prowizoryczny nagrobek i postawiliśmy krzyż z patyków. Nic więcej nam do głowy nie przyszło a mieliśmy po 16-18 lat.Ale wydaje mi sie że lepsze to było niż rozwłóczenie kości po okolicy.
[Obrazek: belka.png]
Odpowiedz
#24
Jak by się roznisło teraz, że rosyjskie groby się w Polsce rozkopuje (zakładam że rosyjski na podstawie zamieszczonego zdjęcia amunicji), to wiecie co by się działo?

Ironrat
Odpowiedz
#25
Makabryczne, naprawdę makabryczne.

Chyba jedyny ratunek dla tego typu obiektów lezy jednak w ich zabezpieczeniu. Cmentarz w Niesułkowie jest doskonałym przykładem zapuszczonego obiektu, który swym stanem zachęca do takich gwałtów. Gdyby wokół niego działo się tyle, co wokoło cmentarzy którymi się już zainteresowaliśmy (odnowienie, oznaczenie itp) to takich akcji zapewne by było o wiele, wiele mniej. Tamten cmentarz sprawa wrażenie zapomnainego. Nic dziwnego, że ktoś kto ma sumienie zrobić tak beznadzienie idiotyczną rzecz, skoro może bezkarnie czmychnąć w las obok.

Smutne to także, bo cmentarz jest obok drogi często uczęszczanej a jakieś 50m obok niego są domy i działki. Gdyby był zadbany i uporządkowany nie było by takich akcji. A teraz właśnie krzaki, drzewa i wszystko tylko sprzyja grabieżom bo po prostu nic nie widać. Sam cmentarz jest też o tyle specyficzny że jego granice widać tylko od strony dwóch dróg (polnej i asfaltu) - reszta "rozpływa" się w lesie. Odnowiony cmentarz przyciąga turystów i zwykłych ludzi - zapuszczony odstrasza. Obecność ludzi zabezpiecza przed takimi dramatycznymi zachowaniami.

Tym bardziej to smutne z powodu że las ten jest bardzo popularny wśród poszukiwaczy - działy się w nim wielkie wydarzenia praktycznie w każdej wojnie jaka się przetoczyła przez te ziemie w końcu XIX i połowie XX wieku. Dotychczas jednak ppotrafiono uszanowac ten cmentarz. Jak widać jednak są ludzie, dla których kilka nic nie wartych mosinowskich nabojów to gratka tak wielka że można zbeszcześcić grób.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#26
;/ zal Sad Confusedhootzombie: Confusedhootzombie: :hang: :hang: :hang: :hang: :hang: :ninjabattle: :ninjabattle: :rip: :rip: :rip: Smierc dla takiej psiarniSad
Odpowiedz
#27
IRONRAT napisał(a):W chwili obecnej, niestety, jedynym rozwiązaniem byłaby ekshumacja i przeniesienie tych rozrzuconych mogił na 2-3 zbiorowe cmentarze, które byłyby dobrze chronione, a w oryginalnych miejscach pozostawić ewentualnie symboliczne mogiły.

Ironrat

W Poćwiardówce prawdopodobnie leżą też żołnierze ekshumowani w latach 30 ub. wieku z mniejszych cmentarzy w okolicy. Ile razy można ich przenosić? Jedyną radą jest porządkowanie i odtwarzanie tych cmentarzy i otoczenie jeszcze większą opieką tych miejsc. Pisząc odtwarzanie mam na myśli w miarę możliwości rekonstrukcję a nie wyciągnięcie i zrzucenie na kupę płyt nagrobnych. Hiena nie będzie się mogła potem tłumaczyć, że nie wiedziała że kopie na cmentarzu. Dobrze by było żeby sąd nie orzekał małej szkodliwości czynu.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Odpowiedz
#28
Powiem tak CHU..... JEBAN..... :axe:
Odpowiedz
#29
Ten łobuz nie może się tłumaczyć, że nie wie gdzie kopał. Po pierwsze - cmentarz jest oznaczony tablicą informacyjną ustawioną przez PKWŁ. Kopał wcale nie tak daleko od owej tablicy. Poza tym - odwalił i zapewne odwalając rozwalił na dwie części tablicę pod którą kopał. A kopał w dół i w bok - wkopując się pod drugą tablicę leżącą nieopodal.
Czy żołnierze rosyjscy? Być może. Wykopane zostały szczątki co najmniej trzech osób. W sumie to bez znaczenia jakiej armii byli to żołnierze... To co mogło ich lepiej zidentyfikować padło łupem złodzieja. Było widać tylko tą amunicję oraz lekko pogniecioną manierkę. Zapewne też rosyjską. W przeciwieństwie do tej kanalii nie grzebałem w szczątkach żołnierzy - więc wystarczyć musi to co zobaczyłem i sfotografowałem...
Odpowiedz
#30
A ja w ramach ochłonięcia i przypływu dobrego humoru wykombinowałem taktykę na takiego klienta.

Otóż przyjeżdżamy na cmentarz i widzimy jak hiena radośnie ryje sobie dolki w grobach oczekując czegoś cennego. Widząc nas wykorzystuje swoje wysokie IKU i zaczyna zwiewać.
I tutaj zaczyna się nasza rola. Widzimy gościa biegnącego. Póki jest blisko, wykorzystujemy warunki naturalne, czyli ciszę w lesie i wydajemy z siebie okrzyk "STÓJ BO STRZELAM" (urozmaicony w różnego rodzaju :cenzura: słowa). W małej główce pana pojawia się dylemat: Czy się zatrzymać? A jeśli to policjant? I ma broń? Należy uwzględnić możliwość, że kolo zechce popatrzeć w naszą stronę. Wtedy musimy przyjąć pozycję bojową (układamy ręce tak jakbyśmy trzymali berettę choćby).
Może się zdarzyć, że się nie zatrzyma...hmmm.
Na to jest rozwiązanie. Następne kroki wymagają ajednak wcześniejszego przygotowania. Należy opanować technikę GŁOŚNEGO I DONOŚNEGO KLASKANIA. Upozorować strzały w postaci 2-3 klaśnięć głośnych z przerwą pomiędzy każdym wynoszącą około 0,7 sek.

W tym momencie uciekinier mendoza uświadamia sobie, że nie ma szans i pada na ziemię, błagając o litość. Wtedy odwalamy scenkę "zwycięstwa".
-RĘCE ZA GŁOWĘ, KŁADŹ SIĘ NA ZIEMI!!!

Gdy policja będzie zabierać naszego konana-barbarzyńcę możemy się rozkoszować jego miną, gdy zobaczy, że nie ieliśmy żadnej broni.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości