Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grupa Rekonstrukcji Historycznej IWW - operacji łódzkiej
#46
Na razie wysłałel maila do grupy rekonstrukcji w Krasnojarsku - mają kontakty w całej Rosji. Czekam na odpowiedź
Odpowiedz
#47
Jagoda napisał(a):A tak z ciekawości, a ty zaczynałeś swoją „karierę wojskową” od strzelca?
Pozdr MJ

Tak "karierę" tą zacząłem od stójki pod karabinem i musztry z czystym naramiennikiem, po roku dostałem strzelca (wtedy to była inna grupa jeszcze), później powstali "Strzelcy ..." w Łodzi i z chwilą gdy pojawiliśmy się licznie jeszcze starzy zwierzchnicy po kolejnym roku wlepili mi kaprala. No i tak zostało do dziś (chyba z 3 lata już) tyle że postać odgrywana się nieco odchamiła i ukończyła SPRP przez co do stopnia kaprala doszedł tytuł podchorążego rezerwy. Ale to też tylko z powodu rozrostu grupy i konieczności.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#48
A ma ktoś wyższy od Ciebie stopień i jak się jego dorobił ?
Pozdr MJ
Odpowiedz
#49
Ma, porucznik. To jak wspominałem jedyny wyjątek w grupie. Na to że nosi taki a nie inny stopień składa się m.in. fakt, że przed przystąpieniem do grupy był już kolekcjonerem ukierunkowanym w temacie oficerskim ze sporą wiedzą. Do tego pewną wyróżniająca go spośród innych członków tej grupy historycznej były ukończone wyższe studia historyczne. Oczywiście wyższe wykształcenie ma kilku kolegów (większość za młoda póki co), ale nasz porucznik skończył historię. Stąd doszliśmy do wniosku że i tak będziemy potrzebować oficera i kandydatura była idealna więc tak się stało. Dołączył na samym początku, gdzieś w rok po sformowaniu grupy.

W ogóle to ważny temat w grupie - zdrowe podejście do tematu stopnia - bo czasem ludziom coś na oczy i mózg pada i odbierają te znaczki na naramienniku jak drabinę w wyścigu szczurów. To puszka pandory - 80% ewentualnych problemów zwykle później wychodzi własnie z tego powodu i tego że każdy płonie zapałem, a cieżko ten zapał ukierunkować w jedną stronę u bandy zupełnie rożnych ludzi. Także dobrze to przemyślcie przed Smile

W ogóle moim zdaniem powinniście zadać sobie parę pytań fundamentalnych w rekjonstrukcji. Rekonstrukcja historyczna to nie tylko kawał przyjemnie spędzonego czasu - to także sporo pracy i poświęceń. Nie można tego mylić z paintballem, harcerzami czy innego typu wesołymi zabawami na świeżym powietrzu. Rola rekonstruktora nie kończy się w momencie gdy założy na siebie klamoty. Wbrew pozorom to dopiero sam początek zmagań z całą górą wyzwań. Trzeba będzie się wiele nauczyć, odtworzyć nieistniejący już nawet w muzach sprzęt (często na podstawie strzępków materiałów) itp itd ... W Polsce tego jeszcze nie widać za dobrze bo cały ruch jest dość młody - ale świat "reenactingu" dzieli się na dwie grupy:
- na tzw. ortodoksów którzy dąrzą do tego by coś idealnie odtworzyć pod każdym aspektem (w granicach rozsądku),
- oraz na świat tzw. "misiów" spod znaku "przebiore się - walne piwko - przysztrumuje przez pole z gromkim HURRRA - i pojadę do domu".

Zapytajcie się więc sami siebie:
- po co chcecie to robić ?
- jaki oddział chcecie odtwarzać (państwo, rodzaj broni, jednostka i jej poddział),
- jaki jest cel tego ? czym ma to zaowocować ?
- jakie macie możliwości zgromadzenia sprzętu wiernego realiom 1914,
- jaką rolę widzisz dla siebie (stopień, funkcja) ?
- w co się ubierzesz ?
- itp itd ...

Pamiętajcie że pierw trzeba mieć to w sercu - samo nie przyjdzie.
Chętnie pomogę ... Smile
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#50
Bolas zdaję sobie sprawę że to co widać na inscenizacjach potyczek, bitw czy bojów to wierzchołek góry lodowej. Ale nie trzeba mieć od razu wszystkiego, dam sobie rękę uciąć, że ty wstępując do GRH też nie miałeś całej wiedzy w temacie (podejrzewam, że nadal całości tematu nie zgłębiłeś). Nie od razu Rzym zbudowano! Z jednej strony jest to zabawa, z innej nauka (historii) a jeszcze z innej ciężka praca. Zaczniemy od prostych rzeczy, od mundurów, a reszta przyjdzie z czasem (wiedza i wyposażenie). Fajnie by było gdyby w końcowej fazie wstępnej, przynajmniej opanowali byśmy np podstawowe komendy w języku rosyjskim (ukłon w stronę Stelli jako rusycysty)! Sądzę, że jest to fajne wyzwanie taki oddziałek! Jeżeli nie masz nic na przeciw to korzystali byśmy z twojej wiedzy i pomocy przy rekonstrukcji. No chyba, że chcesz mieć w szafie dwa mundury :-) przyłączyć się do tworzącego się pododdziału!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#51
Oczywiście że tak - jak najbardziej chętnie pomogę. Jeżeli nikt nie miałby nic przeciw to chętnie pomogę w wolnej chwili choćby w takich sprawach jak musztra (polska musztra jest niemal skopiowana z niemieckiej z I wś.) czy zgranie grupki w polu. Podobnie służę wiedzą na temat praktycznych możliwości zdobycia ekwipunku i reszty.

W 100% za to jestem z Wami jeżeli chodzi o działanie w terenie - chętnie pobiegam, porobie zdjęcia, pomogę w budowie stanowisk polowych, czy w organizacji imprez czy przyszłych rekonstrukcji. Mam w tym temacie spore doświadczenie i na pewno się ono przyda. Także raczej widzę się w tej powstającej GRH (o ile nikt nie ma nic przeciw) w roli bardziej wsparcia naukowo-technicznego niż rekonstruktora. Jest bliskie memu sercu żeby historia tej bitwy łódzkiej z 1914 roku została ożywiona w dobry i zgodny z realiami historycznymi sposób i na pewno będę wspierał wedle moich możliwości, wszelkie działania w tym kierunku.

Przy podziale ew. ról sugerowałbym żeby oddzielić praktyczne role w grupie od tych stricte "wojskowych". Wtedy uniknie się ciśnień na tle "władzy". Każdy na swoją rolę i okazuję się pózniej że zwykły strzelec wykonuje równie wielką pracę i wkład na rzecz grupy jak oficer czy podoficer i przy sprawnej współpracy nikt nie będzie miał pretensji o stopnie.

Chodzi o to że np. komuś może nie odpowiadać sytuacja że ktoś inny jest kapralem a on nie. Wtedy takiej osobie trzeba zapewnić możliwość wykazania się w innym aspekcie rekonstrukcji - niech ma możlwość wykazania się np. przy budowie strony grupy, czy przy kwatermistrzostwie. Można wiele robić i czerpać z tego 2x większą satysfakcję niż przy dowodzeniu grupą.

No i bardzo ważne żeby od samego początku tak się dogadać żeby grupa z czasem nie rozleciała się pod wpływem ambicji pojedyńczych członków, które moga być przeciwstawne. Także wszystko od początku proponuje robić w "otwartych kartach" i w 100% porozumieniu z wszystkimi zainteresowanymi uczestnictwem w GRH. Na samym początku to niezwykle istotne.

Hmmm co do mego uczestnictwa w takiej grupie - przyznam otwarcie, że specjalnie mnie temat nie kręci. Chętnie pomogę bo bardzo lubię temat I wś, ale w tradycyjnej postaci. Dodatkowo w obecnej chwili nie bardzo mam ochotę paradować w mundurze niemieckim czy rosyjskim. Wiem że to trochę odstaje od "ducha reenactingu" ale coż - to tylko moja prywatna opinia (w końcu każdy działa z własnych pobudek). Mundurów mam parę - kilka na 1939 bo to trzon moicj zainteresowań, teraz powoli przymierzam się do tematu 1920. Przy okazji urodził się jeszcze dorywczy temat rekonstrukcji "LWP 1943-45". Póki co nie jestem gotów jeszcze na 1914 - być może się to zmieni z czasem.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#52
Bolas jak możesz pchnij mi na prv kontakt do tego twojego kolegi (ze zdjęć powyżej) od rekonstrukcji wojsk carskich.

Prośba do Stelli dobrze by było gdybyś skontaktował się z rosyjskim grupami celem uzyskanie np wszelkich regulaminów wojskowych z tamtego okresu. Aha najbardziej na dzień dzisiejszy interesują mnie stopnie wojskowe w ich oryginalnym brzmieniu oraz ich wygląd graficzny (czyli pagony). Jeżeli mógł byś to uczynić byłbym zobowiązany!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#53
Ok, wysle Ci w weekend jak będe w domu.

Propo pagonów rzuć okiem pod te linki:

Российская Империя 1721-1917 - Armia
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1721">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1721</a><!-- m -->

Pułki grenadierów:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1726">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1726</a><!-- m -->

Pułki strzeleckie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1728">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1728</a><!-- m -->

Pułki dragonów:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1729">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1729</a><!-- m -->

Pułki piechoty:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1727">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1727</a><!-- m -->

Pułki ułanów:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1730">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1730</a><!-- m -->

KADECI:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1734">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1734</a><!-- m -->

Marynarka:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.uniforminsignia.net/index.php?p=show&id=229&sid=1722">http://www.uniforminsignia.net/index.ph ... 9&sid=1722</a><!-- m -->
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#54
W dzisiejszym EI przeczytałem, że w Muzeum Tradycji Niepodleglościowych prelekcje przeprowadza jakaś ghr odtwarzająca Legiony polskie. Ma ktoś do nich kontakt???
bolas napisał(a):teraz powoli przymierzam się do tematu 1920.
Można wiedzieć coś więcej???? Czy Twje mundurowanie ma być takie, jak ze zdjęcia Twojego dziadka???
Pozdrawiam!!!
Odpowiedz
#55
Jeśli ktoś ma ochotę i zbędne pieniążki to od ręki można nabyć umundurowanie....
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.italianfront.com/reproww1.htm">http://www.italianfront.com/reproww1.htm</a><!-- m -->

Jak dla mnie cena zaporowa więc z tego krawca chyba zrezygnuje... ;-)

Można też kupić (w podobnej cenie) parę rzeczy do rekonstrukcji carskiej piechoty...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://members.aol.com/begemot/emporium/emporium.htm">http://members.aol.com/begemot/emporium/emporium.htm</a><!-- m -->
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#56
Podobro dobre jakościowo repliki umundurowania z IWŚ sa na http://www.schipperfabrik.com
Pozdrawiam!!!
Dodano:
Zjadłem jedną literę, już poprwaione. Przepraszam :oops:
Odpowiedz
#57
Czy link jest poprawny ? – u mnie nie działa ... :->
Z wódką jest jak na wojnie – są straty w ludziach i w sprzęcie Wink
--------------
"[...] pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor."

Józef Beck (5.V.1939)
Odpowiedz
#58
Grzesiek_-_ napisał(a):W dzisiejszym EI przeczytałem, że w Muzeum Tradycji Niepodleglościowych prelekcje przeprowadza jakaś ghr odtwarzająca Legiony polskie. Ma ktoś do nich kontakt???
bolas napisał(a):teraz powoli przymierzam się do tematu 1920.
Można wiedzieć coś więcej???? Czy Twje mundurowanie ma być takie, jak ze zdjęcia Twojego dziadka???
Pozdrawiam!!!

Z tego co kojarzę to jakaś szkolna grupa skupiona wobec nauczyciela bodajże historii. Żołnierze którzy się przebierają, korzystają z kilku jego mundurów i zwykle co impreza są inni. Najliczniej widziałem ich w czterosobowym składzie. Ten Pan jest także w łódzkiej grupie 1SBS - mozna go łatwo rozpoznać bo siwej brodzie Smile

Co do zaś 1920 roku - chcę zrekonstruować postać pradziadka, na podstawie zachowanych fotek. Walczył w owej wojnie.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz
#59
Dzięki Smile
Co do pradziadka to masz fajnie - mi się nie zachowało żadne zdjęcie mojego w mundurze - ostala mi się jedynie legitymacja od nadania Krezyża waleznych (sam Krzyż zaginął razem psem, któremu go przypiął mój dziadek :axe: ) Jako ciekawostkę podam, że ów moj pradziadek był w 28pp
Pozdrawiam!!!
P.S.
To jeszcze konia będziesz musiał kupić ;-)
Odpowiedz
#60
No konia na zdjęciach nie ma Wink Domyślnie więc jak ni ma, to ni ma. Może i powinien być ale ni ma :lol: :lol: :lol:

I dobrze ... :cwaniak: :wypas:
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości