Grupa Rekonstrukcji Historycznej IWW - operacji łódzkiej

[stella]

Parę zdjęć kolegów ze Wschodu dla nabrania apetytu. Są namiary. Gdyby przyjechali na inscenizację łódzkiej bitwy... Ile bezalkoholowego można by wypić! Są też grupy rekonstrukcji armii carskiej na Ukrainie - może tam dałoby się uszyć tanio?

[Sacrebleu]

mniam, super sprawa. Panowie wyglądają groźnie :-> , tylko mogą mieć problem z uzbrojeniem w naszym kraju, ze względu na przepisy, sądzę że nie wpuszczą ich z tym do nas, a szkoda ..... :roll:

[stella]

może i nie... Była jakaś grupa krasnoarmiejców, nie mieli problemów. Mam problem z wrzuceniem zdjęć podobnych szwejków z Moskwy i z miasta Perm („z Permi” brzmi jakoś dziwnie

mniam, super sprawa. Panowie wyglądają groźnie :-> , tylko mogą mieć problem z uzbrojeniem w naszym kraju, ze względu na przepisy, sądzę że nie wpuszczą ich z tym do nas, a szkoda ..... :roll:

[ Dodano: 1 Wrzesień 2006, 14:30 ]
Moskwa

[ Dodano: 1 Wrzesień 2006, 14:34 ]
sorry-pomyłka, właśnie w tym momencie walnęła gazetowa sieć, co owocuje dziwactwami

[ Dodano: 1 Wrzesień 2006, 14:38 ]
Perm...

[Mlody Mauser]

W gazecie ; Do broni jest troche o rekonstrukci Carskiego Zołnierza.

[ Dodano: 2 Wrzesień 2006, 09:48 ]
A i nawet znalazlem stronke : <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bergenschild.narod.ru/194regiment/index.htm">http://www.bergenschild.narod.ru/194regiment/index.htm</a><!-- m -->

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bergenschild.narod.ru/195regiment/index.htm">http://www.bergenschild.narod.ru/195regiment/index.htm</a><!-- m --> .

POZDRO!

[Grzesiek_-_]

Żeby oszczędzić na wypożyczaniu ekwipunku, można sobie kupić chlebak DDR (czasem są na allegro) i trochę przerobić (na razie sam nie wiem dokładnie, jak ale gdy skończę to robić z moim, zamieszczę zdjęcia).
Pozdrawiam!!!

[Sacrebleu]

obawiam się że ktoż w dzinsie i z chlebakiem DDR, nie będzie przypominał nikogo z IWW :-) :-), żart, cały ekwipunek to spore koszty, oczywiście najtaniej znaleźć kogoś kto potrafi szyć i przynajmniej mundury stworzyć we własnym zakresie. ale do tego potzrebne są rysunki dokładne umundurowania i materiał zbliżony do oryginału. garnek i uzbrojenie trzeba kupić - raczej trudno wykonać to samemu.
pozdro Sac[/scroll][/fade]

[Jagoda]

Co do garnka to wchodzi on w grę tylko w przypadku Niemców, i z tego co pamiętam oficerów. Szregowcy biegali w czapkach. Można spórbować pozyskać formy od GRH za wschodniej granicy. Następnie skołować materiał w miarę podobny do ówczesnego materiału mundurowego, a potem trzebaby namierzyć krawca strej daty, któy by to wydziergałbardzo ładnie. Jeśli chodzi o pierwszą i ostatnią czynność to nie nie powinno być z nią problemu, kłopotu może przysporzyć tkanina tj. jej splot a przede wszystkim kolor.
Nie mniej jest to wyzwanie i warto poprubować, bo "dobro znacznej wartości zdobyte małym nakłądem sił nie jest dobram znacznej wartości".
Pozdr MJ

[Grzesiek_-_]

Zapomniałem dodać, że chlebak ten będzie do rekonstrukcji żolnierza NIemieckiego. Co do broni, to fakt, ale ja nakładem niewiele większym niż 50zł mam całkiem fajnego mausera c96 (pistolet, muszę jeszcze tylko zrobić 1 okładzinę z drewna). W bliżej jeszcze nieokreślonym czasie będę inwestował w owijacze niemieckie, więc jak ktos bedzie chciał, to moge pożyczyć w celu zrobienia kopii.
Pozdrawiam!!!

[Sacrebleu]

nooo to Grzegorz masz już sporo. Najtrudniej zacząć, potem będzie z górki. ale i tak sądzę że najważniejsze są mundury. tak sobie dumałem nad Twom pomysłem o kopiowaniu broni, może to i dobry pomysł ..... tkanina szklana i epoksyd .... kilka detali odlanych np z ołowiu w gipsie ..... duża robota i potzrebny wzór.
Sac

[gunship]

Co do dziergania to moja babcia jest dyplomowaną krawcową Nie wiem czy się zna na szyciu mundurów ale jeżeli byłby gotowy krój na formie to nie ma sprawy.

[Grzesiek_-_]

Sacrebleu - Ten pistolet, to zabawka na kulki z allegro po "liftingu". Z tego, co patrzyłem na zdjęciach brakuje dwóch detali, z czego 1 można dorobić. Okładziny robię raczej bez rowków, ale to już lenistwo Jak chcecie, to jutro wstawię fotki.
Pozdrawiam!!!

[Sacrebleu]

Widzę że jest kilka osób zainteresowanych tematem - warto zatem wymienić się pomysłami. Myślę że trzeba ustalić kilka spraw :
- formacja jaką chcemy odtworzyć - sądzę że to podstawowy problem
- ustalenie rysu historycznego jednostki - w miarę możliwości najdokładniej jak się da, stany osobowe, dowódcy, działania wojenne, - zebranie dokumentacji literatury itp.
- stworzenie planu zaopatrzenia w sprzęt i sorty mundurowe
- podział obowiązków i przydzielenie funkcji w formującj się jednostce
- powołanie odpowiednim rozkazem dziennym ( pisałem rozkaz w sztabie 12 Brygady Piechoty Zmechanizowanej w Szczecinie mogę się przydać :-) ), formacji do życia
- prowadzenie dokumentacji oddziału
- rozpowszechnianie wiedzy o formacji pośród społeczeństwa

to na początek - zglaszajcie uwagi i propozycje
zerknijcie tu : <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.austro-hungarian-army.co.uk/">http://www.austro-hungarian-army.co.uk/</a><!-- m --> , w zasadzie jest tam zestaw wykrojów do wszystkich części mundurów - trzeba się na szkać ale nawet kalesonki znalazłem :-) , tylko pytanie - czy interesuje nas CK ...

i taki link, jest na co popatrzeć, mniam ...: <!-- m --><a class="postlink" href="http://ah.milua.org/uniform.htm">http://ah.milua.org/uniform.htm</a><!-- m -->

sac

[Grzesiek_-_]

Ja bym proponował zrekonstruować oddział niemiecki. Z powodu mojej skomnej wiedzy na ten temat jakiegoś konkretnego nie jestem w stanie podać. Z racji mojego dość młodego wieku chętnie mogę zostać sanitariuszem, lub jakimś gońcem...
Pozdrawiam!!!
P.S.
Austryjacy raczej ie, ale mnie się bardzo przyda, dzięki

[Sacrebleu]

osobiście sądzę że niemieckich oddziałów jest na pęczki, warto zatem może jakąś przeciwwagę - legiony np.? z tego co pamiętam w 14 roku byli przez tydzień w Łodzi :-), a stacjonowali przecież w Piotrkowie. Kilkuset młodych łodzian przyłączyło się do nich w tym czasie . kto wie, może nawet nasi krewni ...?
sac

[gunship]

Cytując "Na Łódzkim Bruku" Pawlaka - przyłączyła się grupka około 200 młodych łodzian. Większość pozostała wierna wojsku carskiemu - tak przynajmniej wynika z tamtych kronik.
Ogólnie nikt nie miał za złe gdzie nasi walczyli - byle walczyli 8-)