Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cmentarze zbiorcze
#16
Sorry, ale ten artykuł pisała osoba, która jeszcze mało wiedziała o Wiączyniu. Przyjęła dane podane przez Stelle ;-), a on ma czasami skłonności do przesady. Osoby interesujące się zagadnieniem podają liczbę od ponad tysiąca do ponad trzech. Naprawdę trudno jest to zweryfikować.
Polegli z cmentarza w Plichtowie zostali przeniesieni do Witkowic. Jeszcze raz powtarzam, nie patrzcie na obecny podział administracyjny. W latach 30-tych był całkiem inny. Sorry Domin ale nie rozpowszechniaj niesprawdzonych informacji. :-)
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Odpowiedz
#17
Masz rację Andy :yes: , z Plichtowem się zagalopowałem (błędne wnioski podziału administracyjnego) Co do fragmentu z Wiki, to była taka mała prowokacja z mojej strony. Skąd na cmentarzu w Wiączyniu 9 tysięcy (bądź wg innych 11 tys.), skąd kilkanaście tysięcy pochówków na Pustułce? Trzeba, żeby cmentarze operacji pomieściły te legendarne 200 00 poległych. ;-)
Gałkówek - Raj dla Eksploratorów
http://www.galkowek.pl/
Zapraszam
Odpowiedz
#18
Według spisu z 1922 roku na cmentarzach i w mogiłach rozrzuconych po polach tylko dla ówczesnego powiatu łódzkiego było pogrzebanych ok. 12 000 poległych. Trzeba pamiętać, że w skład powiatu wchodziły min. gminy Brus (Gadka i Rzgowska Góra), Radogoszcz, Nowosolna (Wiączyń, Sikawa), Gospodarz (Rzgów) i sama Łódź (ze swoim zapleczem sanitarnym) czyli miejsca nasilenia walk. Nie wiem jak się to ma w przypadku Brzezin.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Odpowiedz
#19
Podział administracyjny powiatu brzezińskiego – gminy : Bartoszewice, Niesułków, Mroga Dolna, Lipiny, Popień, Gałkówek, Długie, Mikołajów, Łaznów, Ciosny, Będków, Łazisko; miasta Tomaszów Mazowiecki, Głowno, Stryków.
Ile znajdowało się na tym terenie grobów – nie wiem.
Podtrzymuję jednak swój pogląd, że podział administracyjny przy komasacji cmentarzy nie miał znaczenia. Decydował o tym Wojewódzki Referat Grobownictwa Wojennego.
A czy się kierował ? – kosztami. Opieka nad rozproszonymi grobami jest kosztowna, koszty wykupu gruntu też niemałe, likwidowano więc pojedyncze mogiły i małe cmentarzyki, oraz cmentarze położone na zawłaszczonych gruntach prywatnych.
A gdzie przenoszono ciała? - A na cmentarze znajdujące się na terenie państwowym, które były dostatecznie duże by pomieścić dodatkowe mogiły, lub które można było powiększyć bez specjalnych kosztów (wykup).
Charakterystyczna rzeczą jest, że nie komasowano mogił znajdujących się w kwaterach na cmentarzach parafialnych i wyznaniowych. Mogiły te podlegały zarządcy cmentarza, choć remonty i konserwacja należała do państwa. Co jak pokazał czas nie uchroniło ich od zniszczenia.
Pozdr.
L.
Odpowiedz
#20
Sprawa lużno wiązana z tym tematem, ale nie mogłem się powstrzymać by ją tu umieścić. Znalazłem taką informację :
<!-- m --><a class="postlink" href="http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,8597224,Ponad_250_tys__zl_na_renowacje_wojennych_cmentarzy.html">http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... tarzy.html</a><!-- m -->
A jak jest u nas ?
Pozdr.
L
Odpowiedz
#21
U nas 0 zł
Jagodowy
Odpowiedz
#22
My mamy " oszczędnych" włodarzy w naszym województwie. Przecież prace na cmentarzach mogą zrobić inni za darmo. A jak się przekonaliśmy niejednokrotnie inni spijali śmietankę za stowarzyszenie.
"Bądź zawsze w myśli i czynach oficerem 28 p. Strz. Kan."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości