Liczba postów: 788
Liczba wątków: 192
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Grzymski P., Bitwa Łódzka 1914. Geneza - przebieg - znaczenie
http://odk.pl/bitwa-lodzka-1914,24144.html
Dajmy Polakom zwalczać się wzajemnie. Nie ma lepszej metody. Wskutek przyczyn politycznych sami eliminują spośród siebie tyle ważnych dla konspiracji figur, ile my nigdy nie moglibyśmy wytłuc [...]
SS-Oberführer W. Bierkamp
Liczba postów: 203
Liczba wątków: 70
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
3
Przeczytałem i ...
Po zapoznaniu się z recenzją Profesora UŁ uwierzyłem, że może to rzeczywiście książka, na którą długo czekałem. Okazało się jednak, że mój entuzjazm dość szybko przygasł. O samej Bitwie jest zaledwie kilkanaście stron, pozostała część książki traktuje o przyczynach wybuchu IWŚ, pobieżnie przedstawia wydarzenia na froncie wschodnim oraz bardzo, ale to bardzo skrótowo opowiada o cmentarzach wojennych na ziemi łódzkiej.
Wydaje mi się, że Autor podszedł do pisania po najmniejszej linii oporu. Znalazł kilka przedwojennych książek, doprawił Bortnowskim i artykułami z GW, natomiast z nowości zamieścił tylko jedną z prac - tłumaczeń M.Janowskiego. Zdziwiłem się, gdy przeczytałem, że Bitwa Łódzka jest traktowana marginalnie tzn. nie ma żadnych nowych prac na jej temat. A gdzie praca dr Marciniaka, prof. Daszyńskiej, Andrzeja Adacha, seria książek braci Janowskich, opublikowane teksty z konferencji naukowych w Łodzi, Koluszkach czy Tomaszowie?
Im dalej tym gorzej. Zacząłem analizę tekstu o bitwie w lesie gałkowskim - na dwóch stronach jej poświęconych znalazłem kilkanaście błędów merytorycznych różnego kalibru.
Co do strony graficznej książki to raczej cienko - dwa czy trzy archiwalne zdjęcia, fanty Autora i jedna mapa ( bez komentarzy)
Czy warto przeczytać Bitwę Łódzką?
Tematy związane z przebiegiem walk na froncie wschodnim opisane zostały dość ciekawie, co jest dużym plusem. Gdyby nie ten nieszczęsny rozdział o samych walkach pod Łodzią, z przyjemnością poleciłbym książkę licealistom kochającym historię.