Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Akcje porządkowe cmentarzy
#16
Cześć.Cmentarze tzw. cywilne jeśli nie są wpisane do rejestru zabytków nie podlegają żadnej ochronie prawnej.Po II wojnie światowej ilość ewangelików tak się zmniejszyła że parafia Ewangelicka zrzekła się większości swoich dóbr na rzecz skarbu państwa i zgodnie z prawem po dwudziestu latach można je zaorać. Jeśli chodzi o załatwianie jakichkolwiek pozwoleń na porządkowanie takiego to wystarczy pisemko do odpowiednich władz terenowych ( gmina , powiat ) . Szczególną uwagę trzeba zwrócić na wycinkę drzew i krzewów. Jeśli chodzi o drzewa to owocowe można wycinać bez zezwoleń , inne drzewa do 12 cm. średnicy , powyżej to już sprawa zieleni miejskiej . Jeśli chodzi o krzewy to nie mam wiedzy. Co do ewentualnej pomocy to członkowie stowarzyszenia jak będą mieli ochotę i czas to być może wezmą udział.Natomiast jako stowarzyszenie nie będziemy w tego typu akcji brać udziału. Mamy zbyt przykre doświadczenia z tego typu imprezami.
Odpowiedz
#17
Ok, totez nie mam roszczeniowej postawy i nie walę drzwiami i oknami do stowarzyszenia tylko sonduje pomysł wśród ludzi powiedzmy "dobrej woli". Kto ma ochotę to wchodzi w to, kto nie to tez fajnie.
Generalnie sytuacja na cmentarzu wyglada tak, że jest praktycznie cała powierzchnia wyścielona dość gęsto bluszczem - wbrew zdjęciom sporo nagrobków znajduje się własnie pod tym bluszczem. Żeby nie było za fajnie - jest sporo krzaków/drzew typu bzy czy młode dęby, które mimo wszystko przewyższają człowieka, więc po mimo poczatkowego entuzjazmu chyba bez pozwolenia na grubsze cięcie się nie obędzie.

Mam jeszcze jedno pytanie: co z odpadkami po czyszczeniu? Spróbować to obhandlować chłopom na opał czy na cokolwiek. Zainteresować tematem lesnika czy uderzać do gminy by wywiozła? Z góry informuje, że opcja zostawiamy z boku nie wchodzi w grę bo wokoł cmentarza znajdują się działki letniskowe i bez linczu to by się pewnie wówczas nie obyło Smile
Odpowiedz
#18
Smile 
Ja się chętnie włączę do walki z krzakami - oczywiście jako osoba prywatna. Ustal kto jest właścicielem terenu i zdobądź jego zgodę, bo to podstawa. Być może teren należy do Lasów Państwowych. wtedy byłoby prościej, ponieważ leśniczy polazłby co można rąbać, a czego nie. Na stronie specjalnie napisałem, że tylko kilka udało mi się odnaleźć, a nie że tylko te istnieją. Pozdr.
Dajmy Polakom zwalczać się wzajemnie. Nie ma lepszej metody. Wskutek przyczyn politycznych sami eliminują spośród siebie tyle ważnych dla konspiracji figur, ile my nigdy nie moglibyśmy wytłuc [...]
SS-Oberführer W. Bierkamp
Odpowiedz
#19
Odpadki organiczne mogła by zabrać kompostownia z ul Sanitariuszek - trzeba by z nimi pogadać.
Na grubsze gałęzie na pewno chętni się znajdą Smile
Jako organizator musisz też wiedzieć jakim sprzętem mogą dysponować uczestnicy akcji.
Ja w razie czego dysponuje piłą spalinową Smile
Odpowiedz
#20
Cześć.Karpiu jak są ramy grobowe to z bardzo dużym prawdopodobieństwem są i tablice , szczególnie jeśli były z piaskowca.Ten materiał po zakończeniu wojny szybko popadł w niełaski i raczej go nie kradziono (w przeciwieństwie do lastryko ) Ówcześni osiłkowie lubili po wypiciu paru bełtów popisywać się swoją siłą i przewracać tablice. Bardzo możliwe że leżą tam dalej zarośnięte bluszczem. A i jeszcze jedno - bluszcz w miejscach dzikiego występowania i na cmentarzach jest pod ochroną ( a przynajmniej był do niedawna ) Przed przystąpieniem do prac lepiej upewnij się na sto procent co można wyciąć a co nie . Szkoda by było się napracować żeby potem jakiś niby-ekolog wypisywał wszem i wobec że ktoś ośmielił się rozwalić bardzo cenny ekosystem i przez to koniec świata będzie o rok wcześniej.Smile
Odpowiedz
#21
Pewnie jutro się przejadę do Urzędu Gminy i uzyskam potwierdzenie swoich informacji - na 99% teren nalezy do gminy. Takie sprawy to sprawdzać w Wydziale Geodezji i Gospodarki Przestrzennej, nie? Btw. Mamnumer działki geodezyjnej wiec mam nadzieję, że mi podadzą taką informację "od ręki" czy trzeba będzie składać wniosek o wypis z rejestru gruntów? Powiedzcie mi jeszcze... w jaki sposób zwrócić się do Urzędu na pozwolenie oczyszczenia terenu. Jest na to jakiś wniosek czy po prostu napisac co mi lezy na sercu i jakoś uargumentowac?

Co do reszty pozwoleń to wszystko w swoim czasie, już nie wiem w co włożyc łapy <sick>

Ps. Dzięki wielkie za pomoc, sugestie i inne tipsy Wink
Odpowiedz
#22
Z chęcią pomogę tylko jest jedno ale cmentarz leży w Strefie Ochrony Krajobrazu a także jest pod ochroną konserwatorską tak więc pomyśl czy chce ci się w to bawić.
Odpowiedz
#23
Sprawdzałem i owy cmentarz nie znajduje się w żadnym rejestrze zabytków województwa łódzkiego. W żadnym rejestrze ktory jest opublikowany w necie, więc może czegoś nie wiem - jesli masz jakies informacje to chętnie wysłucham. O żadnej strefie ochrony krajobrazu w tym miejscu nie słyszałem... mógłbyś również rozwinąc temat? Wink
Odpowiedz
#24
Nie napisałem że jest w rejestrze poczytaj sobie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Aleksandrów Łódzki od strony 4 do 7 masz tam wszelkie ustalenia dotyczące cmentarza w Adamowie.
Odpowiedz
#25
Hmmm, zdruzgotało mnie... no nic, życze wszystkim Zdrowych i Pogodnych Swiąt Wielkanocy! I więcej radosnych momentów...
Odpowiedz
#26
Tak. Termin to bardzo istotna sprawa!
Odpowiedz
#27
Czyżby ktoś się poddał?
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Odpowiedz
#28
@Andy: Kapitulieren? Nein! Big Grin

Nikt się nie poddał, uznałem tylko iż forumowicze nie tylko żyją porządkowaniem cmentarzy ale prowadza równiez jakies życie prywatne, zwłaszcza, że na tapecie Święta. Zebrałem początkowe informacje, które były niezbędne do ruszenia sprawy z miejsca... a wygląda ona mniej tak:

Teren w dalszym ciągu nalezy do Parafii Ewangelicko - Augsburskiej w Aleksandrowie Łódzkim. Jestem w "mailowym" kontakcie z Proboszczem Makułą i jest pełne błogosławieństwo z jego strony dla naszych działań. Na szczegółowe przedstawienie pomysłu i programu realizacji jestem umówiony na piątek!

Byłem równiez w Urzędzie Miejskim w Aleksie i trochę popytałem. Na początku chciałbym odnieść się do kwestii planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Łopatologicznie tłumacząc temat to można w bardzo dużym przybliżeniu porównać sytuacje do stanu prawnego terenów zalewowowych w dolinach rzek - chodzi o utrudnienie całego procesu inwestycyjnego, poddać go szczegółowej kontroli tak by mozna weryfikować na bieżąco wszelkie pozwolenia i by nie doszło do pośpiesznych decyzji. W dużej mierze rzutuje to też na tereny w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza - działki mają charakter rekreacyjny i nie da się przekształcić go w budowlany. Generalnie te wszelkie pozwolenia potrzebne są w przypadku jakiś robót ziemnych na cmentarzu. Telefonowaliśmy równiez do WKZ i WKP i oni w przypadku prac porządkowych umywają ręce - zielone światło. Umówiłem się z Panią z wydziału ochrony środowiska na spotkanie na cmentarzu w czwartek i ona oceni czy trzeba bedzie składać wniosek o pozwolenie na cięcie. Wniosek jest potrzebny na wycięcie drzew powyżej 10 lat. Kwestie bluszczu można obejśc w ten sposób, że po prostu wydadzą pozwolenie na wycięcie krzewów, ot cała histeria. ; ) Natomiast sprawa jest rozwojowa i jeszcze parę rzeczy może wyskoczyć, będe na bieżaco relacjonował moje boje!

A teraz chciałbym się zwrócić z pytaniem do forumowiczów o termin akcji porządkowania. Wyglada na to, że UG w Aleksie życzliwie patrzy na iniicjatywę, więc chyba nie będzie przeciągania terminów ani szarpania za kieszen. Tak więc kiedy gronu forumowemu pasuje? Ja się osobiście zastanawiałem nad 5 lub 12 maja, z tego względu, że parafia ewangelicka ma jakieś spotkanie w Poznaniu, więc pare rąk by odpadło z pracy.. a wiadomo że każda para na wagę złota.

PS. Mam jeszcze prośbę w sprawie utylizacji odpadków. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, konkesje to prosze je uruchomić, popytac o ewentualne zaangażowanie. Niestety ćwiczeniowcy zwalili mi się teraz z kołami i mam trochę zawrót głowy. Nie ogarnę wszystkiego. Uczciwie prosże o pomoc Smile

Wszelka konstruktywna krytyka mile widziana!
Odpowiedz
#29
Karpiu'92, pamiętaj że o zgodę na wycięcie drzew / krzewów (w tym przypadku bluszczu) musi wystąpić właściciel lub zarządca nieruchomości, w tym przypadku proboszcz. W praktyce wygląda to tak: Zobacz czy w urzędzie mają gotowy wzór wniosku na wycinkę (jeżeli nie to poszukaj w internecie), wypełnij go, daj proboszczowi do podpisu, i złóż wraz z załącznikami w urzędzie. Jako załączniki potrzebna jest mapka (może być odręczna) z zaznaczonymi "obiektami" do wycinki oraz dokument (ksero) potwierdzający prawo do nieruchomości - ten już musisz wziąć od proboszcza. Jak będziesz składał dokumenty, dowiedz się kiedy dostaniesz zgodę - powinna ona być wysłana do wnioskodawcy, czyli proboszcza.
Odpowiedz
#30
A najlepiej to - bluszcz tylko w obrębie nagrobków , drzewka tylko do 12 cm. średnicy i ogólna zgoda na wycięcie krzaków.Raczej na to nie ma żadnego druku.Przynajmniej w naszym przypadku obyło się bez żadnych urzędowych druczków.Zwykłe pismo wystarczyło.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości